Gdyby mi ktoś 10 lat temu powiedział,
że będę mieć 2ch kumpli,
to bym postukała go w głowę,
że ma kuku na muniu.
Za kilka dni mój serdeczny kolega
będzie obchodzić te niechlubne
40 urodziny.
Chciałam umilić mu ta ,,ciężką datę''
Kiedyś ten chłopak nosił
długie włosy do pasa
i gitarę na plecach
Muzyka nadal jest częścią
jego życia.
Od razu chciałam by
na pracy była gitara.
Zrobiłam kartkę ze śmiesznym gitarzystą,
ale przekonania do niej nie miałam,
wyszła mi dziecinnie,
więc długo nie myśląc,
przystąpiłam do pracy raz jeszcze.
No i teraz jestem w 100 % zadowolona.
Tak wygląda tył
Tak wygląda środek
Teraz troszkę detali.
Liczby posypałam dwoma pudrami do embrossingu
czerwonym i miedzianym.
Przedtem oczywiście je wymieszałam.
skrzydła pomalowałam perłową farbą
i trochę brokatem Stars Dust
Gitarę pokryłam perłą w płynie.
Papier w zawijasy trochę podmalowałam markerami,
tym dodałam kartce nie co charakteru.
Zdjęcie poniżej zrobiłam wieczorem.
A to ostatnie w dzień.