Pierwotnie ramka miła być złota
z brązowymi przetarciami,ale że u nas w domu
mały blokowo remontowy chaos,
nie chciałam nikomu zaprzątać sobą głowy.
Ozdabiałam kartki tym co miałam blisko siebie.
A więc ramkę tuszowałam ,
pomalowałam Promarkerami
i pociągnęłam żelem pękającym .
Napis również pokolorowany markerami .
Piórka przeleżały 15 lat w pudełku.
Kiedyś były w ogonku mojej papużki.
Zgłaszam na wyzwanie do
SCRAP SHOP
Jest cudowna! To jest dzielo sztuki misternie i z gustem artystycznym wykonane przeplecione niebanalna fantazjia!Jest mile dla oka pod katem koloru i kompozycji elementow.Najcieplejsze dla oka sa piorka ktore stanowia element sentymentalny Twojej przeszlosci i w ten sposob zawarlas w niej rowniez Twoje serce i Dusze Artysty.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu sklepu Scrap Shop :)
OdpowiedzUsuń