wtorek, 30 lipca 2019

Na smutki

...Prywata moja taka, 
"nienawidzę" lata...
Podobno najwięcej samobujstw
wydarza się zimą koło świat i latem.
Doskonale to rozumiem,w tedy najbardziej
odczuwa się samotność...
Lato uświadamia mi jak bardzo jestem 
samotna.
By tak bardzo tego nie czuć
ratuję się różnymi pracami.
Zaczęłam robić zakładki z zamiarem
harytatywnym. Jeszcze ludzie czytają ,wiec
imam nadzieję  że  zakładka to miły  gadżet.
Mam mnóstwo resztek pasków
papieru wizytowkowego  i resztek
papieru scrapowego  ,żal to wyrzucać .
Daje im im wiec drugie życie. 
Oczywiście  nie tylko resztki
wykorzystuję ,odbijam stemple
i dodaje inne ozdoby.
Chcę zrobić conajmniej 30 sztuk
zakładek.
Gotowych mam 10 sztuk ,kilka
czeka by je dokończyć i po malutku to robię. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz