Snieg

wtorek, 29 października 2019

Kolejne karteczki na święta 2019





Świąteczny zawrót głowy 2019


 Każdego roku robię kartki
i każdego roku są inne.
A w dodatku żadne się nie powtarzają. 
Nie wiem czy to zaleta czy wada. 

sobota, 26 października 2019

Czerwony domek

Jestem dumna z tej pracy
Choć zrobienie jej nie było
takie hop siup.
Wiedziałam tylko, że 
chcę dodać
słomkę.
 A reszta pracy powstawała
i dobór kompozycji ;dodatków 
w czasie jej powstawania.

Zazwyczaj nie mam całkowitej wizji 
jak ma wyglądać dana praca.
Doklejamy tło a później dobieram 
do niego całą resztę.


piątek, 25 października 2019

Gwiazdkowe szaleństwo 2019

Jak ci roku działam przy
 karteczkach gwiazdkowych.
Sporo już ich narobiłam.
Myślę , że będę mieć coś
ponad 40 .
Mniej niż w ubiegłym roku ,ale to nic.

 Żadna z kartek się nie powtarza,
każda jest jedyną w swoim rodzaju.
Jedyna i nie powtarzalna.


czwartek, 24 października 2019

Zakurzone wspomnienia 7.


Zając . Aż dziwne , że się nie
rozkleił. 
Jak już pisałam przy delfinku,
łatwo lepić tego nie było.

czwartek, 17 października 2019

Wspomnienia ze strychu 6.


 Patrzycie i sobie myślicie 
co to za ruina . 
Ano ruina!
 Niestety bohater z bajki
o Muminkach zgubił uszy.
Niestety moim figurką często coś odpadało
i żaden klej nie pomagał.

 Łódeczka straciła maszcik.
Mała Mi niedoczekała się wędki.
Jak żyć,no jak żyć...



poniedziałek, 14 października 2019

Zakurzone wspomnienia 5.

Oto Glinka somoutwardzalna.
 Już w tedy praca z nią 
było wyzwaniem.
Oj ciężko było,ale byłam uparta
i chciałam z niej coś zrobić.
I zrobiłam delfinka. 

sobota, 12 października 2019

Zakurzone wspomnienia 4

Pamiętam, że kiedyś z siostrą
zrobiłyśmy na konkurs
Pinokia . 
Na jakiś zagraniczny konkurs,
o Pinokiu z modeliny
słuch zaginął.
 A tu mamy piesia ze swoim 
ukochanym kapciem,
 oraz obieżyświata . 


Wspomnień czar cz. 8

Niedawno miałam rozmowę
z bardzo wybitna malarką,
której opowiadałam , 
że gdy maluję obrazy czasem muszę
malować je w nietypowy sposób.
Czasem muszę malować bokiem czy do góry nogami by dosięgnąć fragmentów obrazu.
Ona na to , że muszę mieć
 przestrzenna wyobraźnię.
I teraz oglądając swoje dawne figurki,
przypomniało mi się , że mam tą 
 przestaną wyobraźnię.


 Z,, Kubusia Puchatka" wizualnie
najciekawszym bohaterem jest
tygrysek i kłapouchy.
 I ulepiłam tych dwoje bohaterów.



Zielona Osiemnastka


Cała w zieleni.
Podobają mi się kartki przedzierane ,
ale nie czuje się w nich tak swobodnie,
by je często wykonywać.
Koronkę przy tej przykleiłam
na końcu,co było nie lada wyzwaniem.
Jednakże kurs w Lemoncraft
zachęcił mnie bym jednak wykonała
swój wcześniejszy pomysł.


wtorek, 8 października 2019

Pastelowa Osiemnastka

Tym razem bardzo dziewczęca
I bardzo pastelowa.


Do "18"użyłam
Perełki w płynie lawendowej
"kropla deszczu"
i farbek kameleon w  proszku.

niedziela, 6 października 2019

Białe Święta


Z piękną kolekcją
 Mintay by Karola .
Postanowiłam w tym roku postawić
na prostotę i fantazje.
Fantazja będzie w następnym poście.
W tym roku będą głównie  kartki 
DL i kwadratowe.

sobota, 5 października 2019

Cynamonowe święta


W tym roku postawiłam
 na główny dodatek,
którym jest słomka.
Mam ich całe 20 sztuk.
Nawycinałam się motywów
świątecznych i bawię się ich zestawianiem.
Mam jeszcze jeden świąteczny papier
do wycięcia.




czwartek, 3 października 2019

Czekoladownik


Ozdobiłam czekoladownik,
jednak pudełko zamiast 
posłużyć mi do czekolady,
posłużyło jako pudełeczko
  na kartkę.
Karteczka nie wyszła mi tak grubiutka
jak chciałam


Jednak takie pudełeczko na kartkę
to fajny "patent" . 
Jest tu trochę warstw,
jednak na zdjęciu
 nie bardzo to widać.
A teraz pudełeczko...


Pocielam już moją ulubioną
nową lawendową kolekcję Lemoncraft.
Chciałam Wam napisać nazwę,ale ani na ich stronie ,ani w sklepie nie mogę jej znaleźć.
Jest to bloczek a4 .
Może Wy będziecie mieli więcej cierpliwości by ją odszukać. 
Moja skończyła się po około godzinie
grzebania w sklepie,na stronie
i na FB .

wtorek, 1 października 2019

Zakurzone wspomnienia 3.

Ten nieszczęsny nalot 
to kamień i kwasek cytrynowy.
 I nie wiadomo co gorsze
 kwas czy kamień...