Snieg

poniedziałek, 31 maja 2010

trochę wspomień cz. 2

Jestem wielbicielką papug.Więc choć jedna taka kartka musiała powstać.Kilka dni temu zrobiłam drugą kartkę z papugą ,ale już zupełnie inną techniką
******************************************************
I love parrots,so I must made though one card with this bird.It is my old handmade.I made second card with parrot some days ago.I made it in irish folding.
To były moje pierwsze kartki wyszywane krzyżykowo.Haftowanie to fajna sprawa,tylko szkoda,że na efekt końcowy trzeba dłużej poczekać.
******************************************************

niedziela, 30 maja 2010

Sen nocy letniej - Midsummer Night's Dream

Tak jak w tytule posta,tak nazwałam tą kartkę. Jakoś bardzo mi do niej pasuje ten tytuł.
Kartka jest zrobiona z wizytówkowego papieru [jak każda],muliny [każda z aniołami ,elfami i wróżkami],sztucznego kwiatka i suszków.
***************************************************************

piątek, 28 maja 2010

Karteczki




Dziś niewiele będę pisać ,dziś wyłączam komputer i idę malować.

środa, 26 maja 2010


Dla wszystkich mam w dzisiejszym ich dniu z najlepszymi życzeniami.
************************************************************* Ja swojej mamie dziś złożyłam tylko życzenia.Prezent dałam tydzień temu,bo nie widziałam sensu by go tyle czasu trzymać.Prawda jest taka,że nie mogłam się doczekać by mojej mamie go dać.
*************************************************************
Wczoraj miałam bardzo sympatyczny dzień.Spotkałam się z zaprzyjażnioną hafciarką.Od kilku lat Pani Jadwiga haftuje i szyje część stroju pałuckiego[jak fartuszek ,halka,czepek] na coroczny konkurs i zajmuje wysokie miejsca z czego i ja się cieszę.
Pani Jadzia pokazała mi swoje nowe hobby,ma mini zestaw do pergamano.Bardzo się ucieszyłam.Miałam okazję zobaczyć i spróbować jak się to robi. Bardzo efektowne to hobby i piękne rzeczy powstają ,ale to nie dla mnie.Jakoś do mojej duszy nie ''przemawia''ta technika.


wtorek, 25 maja 2010

kartki



Jeszcze nic nowego nie wstawiam na razie,znaczy się,żadnej ostatnio robionej kartki.To jednak nie oznacza,że ich nie robię .
Okazało się,że wystawę będę mieć dopiero w sierpniu,więc mam trochę czasu by jednak coś namalować.Wreszcie zaczęłam czuć natchnienie.Trzymajcie kciuki bym miała dość sił by machać pędzlem .
A tym czasem wstawiam 2 karteczki.

poniedziałek, 24 maja 2010

Hafty


Z 15 lat temu trochę haftowałam, mam sporą kolekcję czasopism o tej tematyce i przyznam się,że marzy mi się jeszcze do haftu krzyżykowego wrócić,tylko nie wiem czy znajdę czas.
Mam za dużo zainteresowań i nie dam rady ciągnąć wszystkich przysłowiowych srok za ogon.
Niestety trochę opuściłam się w robótkach na rzecz komputera. Do tylu rzeczy chciałabym wrócić ,na przykład do malowania na tkaninach.Mam materiały z których mogłabym uszyć torebki ,ale nie mam maszyny.A szycie tego ręką nie ma sensu.Więc farby leżą w pudełku już rok. Muszę też wrócić do malarstwa,bo bloki zalegają na pulkach a blejtramy w szafach
,nie wspominając już o farbach.

niedziela, 23 maja 2010


Dziś skupiłam się na blogu i świat w koło mnie przestał istnieć. Tak się skupiłam na poszukiwaniu dodatków i ozdóbek do bloga.
Zawsze na weekend idę do dużego pokoju oglądać tv,tym razem jednak tego nie zrobiłam.Zapomialam o wszystkim.

sobota, 22 maja 2010

Radość

Dmuchaj,wróżko,dmuchaj,osusz łąki,spraw by zakwitły krzewy i kwiaty,przywołaj ciepły ogrzany słońcem wiatr...
Trzeba wróżek poszukać w kępach traw i kwiatów,może gdzieś bujają się na łodygach :)


U nas kolejny dzień pięknej słonecznej i bardzo ciepłej pogody.Troszkę grzmiało ,ale przeszło bokiem.Wczoraj udało mi się wyjść na pierwszy spacer od bardzo wielu miesięcy.Gdy wróciłam do domu byłam naładowana pozytywną energią i wprost mnie rozpierała. To pierwsze słonko nieżle opala.
Ale moja radość nie trwała długo,bo zawiesił mi się komputer .Wykorzystałam wszystkie chwyty jak uruchomić laptop od nowa ,ale nic nie pomagało.No i jak to ja,zasmuciłam się tym faktem i zaczęłam panikować :D.No ,ale o pomoc poprosiłam ''mojego'' informatycznego magika,który mi pomaga i nauczyłam się czegoś nowego.Jak widzicie komputer działa. :))

czwartek, 20 maja 2010

Pogoda


Dziś u nas jest piękna pogoda.Jest ciepło 20 C ,świeci słońce.Niestety nie mogłam dziś wyjść z domu na spacer,choć tak je lubię.Póki co ,tak bardzo nie cierpię jeszcze z tego powodu.Choć trochę mi było żal,że muszę piękną pogodę podziwiać przez szybę.

No i się zdenerwowałam...

Właśnie się dowiedziałam ,że unia europejska wydała w naszym kraju zakaz na sprzedaż produktów ziołowych ,witamin oraz suplementów diety ,niby w trosce o obywatela.
Czy my się cofamy do średniowiecza? W tamtych czasach palili na stosie za leczenie preparatami roślinnymi? Gdzie jest wolność wyboru? Każdy z nas powinien mieć prawo wyboru jak chce żyć,czym się będzie żywić itp.
Zbyt dużo osób leczyło się preparatami naturalnymi i się komuś to nie spodobało?
Tak czy siak,już nie wspomożemy naszych dzieci ,jeśli będą potrzebowały witamin po długim leczeniu antybiotykowym,jeśli będziemy mieli kruche paznokcie i łamliwe włosy już nie wypijemy sobie herbatki z pokrzywy.Można by tak wymieniać w nieskończoność
Mnie to dotyka osobiście,bo leczyłam się głównie takimi naturalnymi preparatami.Mam już sprawdzone ziółka i inne leki ,a teraz po prostu znikną.
Jeśli w najlepszym wypadku coś pojawi się w zamian,na pewno będzie bardzo drogie i zapewne bardziej chemicznie uzyskane niż naturalnie. :((

środa, 19 maja 2010

Kwiatki

Ooo,kwiatki wyrosły.Dużo pada,więc dużo roślinek szybciutko rośnie.

No i zalogowałam się na nowym portalu artystycznym.Miałam już nigdzie się nie logować,no ale wygrała ciekawość.Mam nadzieję,że znajdę trochę czasu by uczestniczyć w niektórych wyzwaniach .Może być fajnie.

wtorek, 18 maja 2010

Nimfa wodna

Krople wody ściekają po szybie,deszcz bębni w parapet i tak od kilkudziesięciu godzin.
Mam nadzieję,że jutro będzie mniej padać,bo jadę do Bydgoszczy.Nie chce mi się moknąć.
Na szczęście jadę samochodem.
Tą karteczkę zrobiłam w 2002 lub 2003 roku.Myślę ,tak jak ona , co by jeszcze napisać .Brak mi weny.Zatem do jutrzejszego wieczora.

niedziela, 16 maja 2010

Kolejny chłodny dzień...


Chciałoby się przespać te zimne i deszczowe dni i obudzić się dopiero gdy będzie ciepło i słonecznie.Jestem ciepłolubna i nie lubię tej pogody ,która jest teraz.Trzeba uzbroić się w cierpliwość,ale czy doczekamy się lata ? Prognozy pogody są niepokojące,ale miejmy nadzieję,że się nie sprawdzą.A tym czasem ,zamknijmy oczy i śnijmy o słońcu.

czwartek, 13 maja 2010

Elfy

A tu torebka na zakupy,którą zrobiłam dla znajomej Pani.Mam nadzieję,że ją używa .Żałuję ,że nie można z łatwością dostać takich torebek z naturalnego płótna.Wiem,zaraz napiszecie,że można takie dostać w supermarketach.Mi jednak chodzi o takie bez nadruków.


Bardzo lubię te skrzydlate zwiewne kobietki.Lubię je malować,rysować i projektować inne rzeczy z ich wizerunkiem. Podoba mi się magia i tajemniczość z nimi związaną.Czasem żałuje ,że to tylko fantazja. ;)
Tą zakładkę robiłam 12 godzin.

środa, 12 maja 2010

Trochę wspomień cz.1




Postanowiłam wstawić kilka moich kartek,które nie robiłam ostatnio. Mam ich sporo więc ,będę je tu zamieszczać. Wreszcie wyjmę je z pudełka .Są to kartki różnorodne,świąteczne,z serduszkami,elfami ,aniołami,kilka haftowanych i wiele innych.A oto kilka z nich.

Na niebiesko

Tą kartkę bardzo lubię.Powstała kartka i zakładka z tym samym motywem.

Anielsko

W pierwszej mojej kartce z tym aniołem robiłam skrzydełka z muliny,ale tym razem chciałam
spróbować czegoś nowego .Więc złapałam za piórka.Praca wydłużyła się dwukrotnie ,ponieważ pióra nie chciały się przykleić.Jednak rezultat końcowy był wart wysiłku.

W kwiatach


A oto elf.Powstał na prezent gwiazdkowy [zresztą jak ten pod spodem i te 2 następne nad tym]dla mojej przyjaciółki.

Zadumana

A to kolejna moja duma.Jestem dumna z moich aniołków,ponieważ sama je wymyśliłam .Szkoda,że nie zapisywałam sobie daty gdy powstawał pierwszy elf czy anioł. Na zdjęciu nie widać ,ale są to kartki 3D.

poniedziałek, 10 maja 2010

Na chrzciny



To są kolejne 2 karteczki,które będę na mojej wystawie.Tym razem zrobiłam je w technice Irish Folding.Technika jest trochę pracochłonna,ale jaki efekt.

sobota, 8 maja 2010

Początek

Witam na moim blogu o którym marzyłam od wielu miesięcy.Mam nadzieję,że moja twórczość znajdzie uznanie i że często z ochotą będziecie do mnie zaglądać.
Życzę miłego oglądania. :)

Malowane i nie tylko




Są to kartki,które ostatnio zrobiłam z przeznaczeniem na moją przyszłą wystawę.Wszystkie kartki prezentowane na tym blogu są mojego projektu i autorstwa.