Niestety w tym roku świąteczne kartki zaczęłam robić
z dużym poślizgiem,więc nie powstanie ich zbyt zawiele.
Plany były ,ale zawiodły ręce,ktore po 5-ciu minutach
pracy omdlewają.
Udało mi się wczoraj zrobić 5 karteczek,
wcześniej zrobiłam 2 a dziś
w ciągu 4 godzin zaledwie 2 kolejne.
Ale zaczęłaś! :) i super Ci wyszło :) ja jeszcze jestem w lesie z tą robotą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olenkaja ,napewno ruszysz niedlugo z karteczkami gwiazdkowymi i zapewne szybko nadrobisz zaleglosci.
OdpowiedzUsuńpodziwiam...zdolniacha z Ciebie
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
Usuń