Plażing
Jak widzicie postać jest przebarwiona i pokryta nalotem. Niestety nie mogłam pięć figurek w piekarniku bo nasz piekarnik piekł nierówno. A woda w której gotowałam była i nadal jest bardzo twarda i mama dodawała kwasek cytrynowy ,bo to miało zniwelować kamień. Szkoda ,że nikt nie wpadł by mi kupować wodę zdemineralizowaną . Niestety kwasek wchodził w reakcję z fimo i po pewnym czasie fatalnie to wygladało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz