Snieg

piątek, 16 czerwca 2017

Kwiateczki,kwiateczki ,kwiatunie

Dziś poświęciłam dzień
na robienie kwiatków
z irańskiej pianki.
Dwanaście sztuk w 7 i pół
godziny.
No niestety ,pozycja leżąca [na lewym boku]
nie pomaga.
Można dostać wścieklizny w niektórych momentach,
no ale są.


Cztery pierwsze mini kwiateczki są z  foamiran-u jedwabnego,
chyba na zimno,bo pod wpływem ciepła kurczy się,
ale nie wygina.


Kolejne kwiatki są z tradycyjnej pianki,
troszkę podrasowałam kolorki. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz