I na tytule można by zakończyć opis.
Album robiłam jako upominek dla mojej przyjaciółki.
Taki zaległy prezent weselny.
Na prezent ślubny chciałam zrobić jej album ze zdjęciami
z tejże uroczystości,ale okazało się,
że otrzymała album od fotografa i super pomysł
okazał się totalną klapą.
Niestety w prezencie nie zdążyłam dać
nic innego ,jedynie figurkę anioła.
Dla mnie to zdecydowanie za mało
więc postanowiłam zrobić album rodzinny.
I o to rezultat mojej miesięcznej pracy.
Dodałam na rogi albumu metalowe narożniki
By ochronić jego rogi by za szybko się nie zniszczyły
Z okładki jestem mega dumna. Z kolorów,
dodatków i kompozycji.
A teraz środek.
Ozdobiłam tekturkę perełką w płynie
i brokatem ,,stars Dust ''
Dodałam taką ozdóbkę u góry.
Naklejki Biedronkowe są rewelacyjne
do albumów dziecięcych.
Uwielbiam ich nalepki.
Miałam więcej pięknych zdjęć niż stron w albumie,
więc trzeba było dodać coś z pomysłem.
Są miejsca na własne wpisy,daty...
Mały podróżnik.
Kolejna ,,rozkładówka ''
Gdy podniesie się małego ukarze się mama...
a gdy sie odchyli kartkę na prawo
zobaczymy tatę i miejsce na swoje wspomnienia.
Samochodzik jest na dystansikach,więc odstaje lekko.
Tak miało zostać ,ale dokleiłam domek
i tak mi się bardziej podoba.
Rozkłada się na raz.
I na końcu z ze mną,
ciocią i autorką tej pracy.
Na końcu zawiążemy kokardkę.